31 stycznia 2019

Hiszpania 3

Dopadło mnie jednak... Zapalenie spojówek... Jestem zrozpaczona, bo szpital za pasem a ja z choróbskiem. Po chwilowym załamaniu nie poddaję się i rozpoczynam wyścig z czasem. Oko mam kropić 9 razy dziennie, dobrze, że mam L4, bo nie wiem jakbym miała to robić w pracy. Chwilowo mam ograniczoną sprawność i haftowanie na tym cierpi, tak jak i czytanie niestety... Żeby troszkę ożywić dzisiejszy wpis pokażę kolejny naparstek z Hiszpanii.




Renia, Irena, Mięta, Haft i Patchwork, Pasje Magos, Lucyna - bardzo dziękuję za komentarze, tak się cieszę, gdy zostawiacie choć słówko :-)
Xgalaktyka - Kasiu a ja tak lubię dawać na plecki filc w różnych kolorach... biały nie zawsze mi pasuje ;-)
Damar5 - Dana, dziękuję :-) też mam nadzieję, że jednak odbędzie się wszystko w terminie. Teraz czekam aż Mikołaj pojawi się u Twojej Mamy a potem u Ciebie :-)
Malgorzta Zoltek - Gosia, wszystko przed Tobą, zawieszek jeszcze trochę mam do zrobienia, to i resztkami będę się dzielić. Ostatnie Twoje wpisy pokazują, że jednak dajesz radę bez kanwy plastikowej :-)

19 stycznia 2019

Santa Ornament

Trzeba przyznać, że nie wiem kiedy zleciało mi dwa tygodnie... W tym czasie zdążyła przyjechać i wyjechać moja koleżanka, syn miał urodziny (21!) i zapalenie spojówek przeszło na kolejne osoby w rodzinie.Mam nadzieję, że mnie ominie, bo w lutym wybieram się do szpitala na zabieg i wolałabym mieć go teraz. Jakby nie było na termin czekałam 1,5 roku!
W robótkach zastoju raczej nie ma... Ciągle coś dłubię i tak oto mam kolejną zawieszkę od mojego ulubionego producenta :-)



Patrząc na zdjęcia uświadamiam sobie, że koniecznie muszę kupić taśmę dwustronnie klejącą ale białą! Nie przeźroczystą... Troszkę mnie irytuje, że widać kolor filcu jakim podkleiłam plecki. 

Hafcik zgłaszam do zabawy "Choinka 2019"


Jeśli jest ktoś chętny, to wyślę wzór z resztkami muliny. Powinno ich spokojnie wystarczyć na drugą taką zawieszkę :-)

Cukierki, które pokazałam ostatnio kosztowały mnie trochę nerwów... I idealne nie są, ale podoba mi się taka forma... więc może kiedyś jeszcze coś podobnego zrobię...

Piegucha, Malgorzata Zoltek, Promyk, Damar5, Hafty Tiny, Violka - dziękuję za Wasze komentarze!

06 stycznia 2019

Witajcie w Nowym Roku!
Cieszę się, że udało mi się w zeszłym roku powrócić do blogowania i to uważam za największy sukces. Planów nie robię żadnych, życie i tak wszystko potrafi zweryfikować. Jestem i mam nadzieję, że będę nadal :-)
Pozazdrościłam tym z Was, które mają choinki ubrane w ręcznie robione ozdoby. Mam zamiar rozprawić się z zaległymi haftami, tak aby w grudniu móc cieszyć się tak przybranym drzewkiem :-)
To kolejne hafty z sal-u u Mysi, które doczekały się wykończenia i są gotowe do powieszenia :-)

Zaryzykowałam i zapisałam się do zabawy Choinka 2019, myślę, że dzięki niej będę mieć 12 ozdób na choinkę więcej :-)

Justa, Raeszka, Promyk, Violka -  dziękuję za komentarze :-)