Weny nadal szukam po kątach, może powinnam zacząć coś zupełnie nowego by się rozruszać? Z kronikarskiego obowiązku przedstawiam kolejną babeczkę z zabawy, którą organizowała Katarzyna. Tak się rozpędziłam z pisaniem postu, że dopiero teraz się zorientowałam, że nie mam żadnych zdjęć czwartej babeczki...ehhh... Lecę nadrobić braki... No fotki są:
Koraliki musiały być, tym razem nie oparłam się również śnieżynce :-)
Idę szukać weny! A przydałaby się chociaż do pisania postów, bo dostałam cudny upominek od
Ani z okazji
urodzin Jej bloga, kolejny fatnastyczny upominek dotarł do mnie od
Uli ze
Świrów Rękodzieła, tu okazją też były urodziny i wreszcie od mojej
Kochanej Ewci prezent urodzinowy...
Dobrego popołudnia! Dziękuję, że jesteście!