Mam trochę zawirowań, aktualnie jestem bez pracy i ciężko mi się skupić na krzyżykach. Coś tam jednak powstaje, coś kończę, ale nie w takim tempie jakim bym chciała. Jednak cały czas prę do przodu, to nic, że w tempie ślimaka...
Chciałam pokazać pracę, którą ukończyłam w zeszłym roku ale do tej pory jakoś nie po drodze było z jej pokazaniem.
Haftowałam na czarnej 18, jedną nitką muliny DMC 51. Nie do końca jestem zadowolona z cieniowanego pnia, zwłaszcza z tej części z podwójnym korzeniem. Pruć jednak nie będę. Zostawiam sobie ku przestrodze przy następnym hafcie z cieniowaną muliną. Poza tym felernym korzeniem całość bardzo mi się podoba. Ciemne tło ma coś w sobie...
* * *
Kochane też cieszę się, że zakupów, które poczyniłam. Tym bardziej, że nie wiem kiedy znów będę mogła sobie na takie pozwolić. Jak coś to mam zapas :-)
Sal czeka aż złapię wenę i wezmę się za wykończenie 24 zawieszek, bo będą to zawieszki. Chwilowo wydaje mi się to szalenie trudnym zadaniem do zrealizowania.
Ukłony i podziękowania dla: Nati B, Małgosi Zoltek, Pieguchy, Anek73, Jagny, Violki, Ann_margaret, Chwilotrwaj, Anielique, Agi Jarzębinowej, Ulci, Mysi, Ewci i Bibi :-)
Cudowny hat :)
OdpowiedzUsuńCzas bez pracy wykorzystaj na krzyżyki :)
artyzm i cudo;) trzymam kciuki za szybkie zakończenie zawirowań i mam nadzieję ,że uda Ci się pokonać temat pt. praca. Pozdrawiam i życzę jak naj naj
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba ten haft!! Lubie takie klimaty!! Czasem w krzyzykowaniu sie zwalnia i jakby nie idzie, a potem nagle sie rusza z kopyta. Czekaj na wiar w igle, bo warto. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne drzewo :) Ta mulina cieniowana dała niesamowity efekt.Życzę powrotu weny i znalezienia pracy!
OdpowiedzUsuńDrzewo absolutnie pięknie wyszyłaś. Miałam na niego chrapkę, ale cieniowana mulina mnie przeraziła, bo nie lubię nią wyszywać (aktualnie mam dwa małe hafciki i źle mi się pracuje). Ty poradziłaś sobie rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńpiekne drzewko :)
OdpowiedzUsuńnie zgadzam sie z toba co do pnia... wyglada bardzo ladnie :)
Piękne drzewko. Aktualnie też haftuje cieniowaną mulina.
OdpowiedzUsuńPiękne drzewo. Uwielbiam takie hafty. Wykorzystasz go do czegoś czy pójdzie w ramki?
OdpowiedzUsuńA pracą się nie martw. Wiesz, że nie ma tego złego......
Całusy :)
Przepięknie wyszło, uwielbiam takie cieniowanie! A to ciemne tło wspaniale wydobywa kolory.
OdpowiedzUsuńKasieńko, głowa do góry! Może być tylko lepiej! Daj czasowi czas, a sprawy same poukładają się dobrze i przyjaźnie!
OdpowiedzUsuńDrzewko - rewelacja. Cieniowanie wyszło słodko. To zawsze piękna niewiadoma i może na tym polega urok cieniowanej muliny. Na korzeń staraj się nie patrzeć, a na pewno nie patrzeć krytycznie. Tak miało być!~i już!
Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie i z całego serca życzę, by wszystkie sprawy poukładały się w miarę szybko i dokładnie po Twojej myśli!
Uściskuję słodko
Bardzo ładny haft, podoba mi się cieniowanie :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńBuziole :)
I Ty wiesz ......
Haft wyszedł piękny, cieniowana mulina ślicznie wygląda, pozdrawiam i życzę znalezienia nowej pracy
OdpowiedzUsuńPiękne jest to drzewo! Uwielbiam drzewa na obrazach wszelakich.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego znalezienia takiej pracy, z której będziesz zadowolona. Dobra atmosfera w pracy to jest jednak podstawa. Pieniądze pieniędzmi ale do pracy po prostu powinno się chodzić z przyjemnością. Trzymam kciuki!
Przepiękny haft! Bardzo lubię hafty wykonane cieniowaną muliną :).
OdpowiedzUsuńGratuluję Kasia wytrwałości w haftowaniu na ciemnej tkaninie! :) Nie lada to wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńA wzór bardzo mi się podoba :)
Twoje drzewo jest cudowne, jak mogłaś go przed nami ukrywać? Mam również doświadczenie z cieniowaną Dmc i wiem, że nie jest to takie łatwe jakby się mogło zdawać, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprześliczne :)
OdpowiedzUsuńCiekawie to wygląda. Jeszcze nigdy nie haftowałam cieniowaną muliną, może w końcu najwyższy czas coś zadziałać. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńcałość niesamowita. ! brawo !
OdpowiedzUsuń