Oto kartki najmłodszej, ośmioletniej Rozalki. Są ciężkie, radosne i bardzo na bogato :-) Ciężkie - bo środek też był warstwowo ozdobiony :-) Nie miałam serca odmówić jej przyjemności dekorowania :-)
oto jak kartka może wyglądać w środku :-)
Te są szesnastoletniej Zuzy... Bardziej już stonowane :-)
I moje wytwory
Zabawę miałyśmy świetną. Rozalka już mi zapowiedziała, że kartki na Święta BN też będziemy robić...
* * *
Dziękuję za wszystkie życzenia urodzinowe :-) teraz kolej na imieniny, też mam w kwietniu :-)
Wspaniałe kartki Was trzech.
OdpowiedzUsuńKasiu najważniejsze to razem czas spędzać i dobrze się bawić. Karteczki słodkie i różnorodnie ozdobione, fajnie mieć takie pomocnice przy karteczkowym szaleństwie :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , że pomimo Twojej niechęci do tworzenia karteczek , jeszcze nie jedną tutaj zobaczę .
Pozdrawiam słonecznie :}Ania .
Cudownie spędzony czas, a do tego jaki owocny. Piękne kartki stworzone wspólnie z dziewczynkami. Trening czyni mistrza, wiec kolejne będą jeszcze piękniejsze. Nie poddawaj się łatwo 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
robienie kartek ma sprawiać przyjemność i relaksować, opinie innych są małoznaczne :) najważniejsze to się dobrze bawić.
OdpowiedzUsuńNapracowałyście się i powstała masa pięknych kartek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kartki
OdpowiedzUsuń