To wszystko dlatego, że zamiast iść na łatwiznę i w prezencie kupić książkę lub butelkę wina wymyśliłam sobie kolejną poduchę i ręczniki... to zamiast kwiatów, których Młodzi nie chcieli...
Chciałam żeby coś wyjątkowego mieli...
Poduchę zrobiłam dla Mamy i to Ona Młodym ją wręczyła...
Ode mnie dostali ręczniki
Tak wyglądały przed zapakowaniem...
Aniołka zamówiłam u Ani, całość bardzo mi się podobała...
Na weselu wyszalałam się tak, że do dzisiaj nogi mnie bolą :-) Jeszcze nie wiem czy Młodym prezenty przypadły do gustu...
Za to ja wracam do prac, które z racji ślubu zeszły na dalszy plan.
Cudeńka stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńMłodzi na pewno byli zachwyceni :)
Świetny pomysł na prezent ślubny :)
OdpowiedzUsuńserducho super, ale ręczniki to dzika rewelacja! Jest w nich dużo słodyczy i humoru!
OdpowiedzUsuńMłodym napewno się spodoba- poducha jest wspaniała.
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw. A ja mam pytanie, bo bardzo mi się spodobała czcionka, którą używasz. Czy jest możliwość dostania od Ciebie jej wzorów?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Michalina
oczywiscie@wp.pl
haftowaneprezenty.blogspot.com
Pojaśniałam z radości :-)
OdpowiedzUsuńJagna, Sarna, Ulcia, Ewelina, Michalina - Dziękuję za Wasze dobre słowa :-)
Ulcia - z ręcznikami najtrudniej było się rozstać... dobrze, że imiona nie pasują, bo kto wie jak to by się skończyło ;-)
Michalina - ta czcionka od dawna mnie urzekła, jak tylko ją znajdę to zaraz Ci prześlę :-)
Śliczny prezent !!!
OdpowiedzUsuńA o czcionkę to i ja się uśmiechnę ;)
jaewka@gmail.com
Kasiu, powaliłaś mnie na kolana! Młodym będzie miękko, miło i czysto:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy blogowej. Szczegóły u mnie:)
OdpowiedzUsuńHafcik serducha ślicznie oprawiłaś, a ręczniki są po prostu odjazdowe
OdpowiedzUsuńA wzorek na literki też chętnie przygarnę.
Przygotowałaś piękne prezent, podusią jak i ręcznikami jestem oczarowana :).
OdpowiedzUsuń