Uff... wreszcie moje drzewo urosło, zakwitło i przybrało ostateczny kształt. Muszę przyznać, że od początku wiedziałam jak chcę by wyglądało. Haftowanie było najłatwiejsze. Schody zaczęły się gdy zaczęłam doszywać koraliki. Wymyśliłam sobie, że koniecznie muszę je przyszyć przeźroczystą nitką. Nawet bez żadnych problemów taką kupiłam. Zadowolona z efektu jaki osiągnęłam zabrałam się za prasowanie i co? I połowa koralików została na desce, nić roztopiła się pod wpływem wysokiej temperatury. Popłakałam się... z żalu, ze złości i w ogóle... Chyba z tydzień albo dłużej nie chciałam na te prace patrzeć. W końcu kupiłam nici w kolorze aidy, zacisnęłam zęby, odprułam to co samo nie odpadło i od nowa naszyłam koraliki.
Potem za pomocą tektury, kleju, zielonej bawełny, sznurka zamieniłam kawałek materiału w zawieszkę :-)
Spodobało mi się robienie takich zawieszek, do tego stopnia, że w planach mam kolejne jajo...
* * *
Dziękuję za wszystkie komentarze :-) To dzięki Wam i Waszym blogom czerpię inspirację i ciągle uczę się czegoś nowego :-)
Cudne!!!! Wlozylas w nie na prawdę wiele pracy i efekt jest oszałamiający !!!!
OdpowiedzUsuńAż odebrało mi mowę - PRAWDZIWE CUDO- dziękuję za wytrwałość bez niej nie mogłabym go oglądać tego dzieła a to sama przyjemność
OdpowiedzUsuńCudo jeszcze raz cudo :)
OdpowiedzUsuńKochana, też bym się poryczała, gdyby żelazko popsuło mi moją pracę... Na szczęście jesteś wytrwała i zrobiłaś powtórkę. Haft, koraliki, chylę czoła :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe jajo :)
OdpowiedzUsuńa na żywca jak cudnie się prezentuje......... macałam.....
OdpowiedzUsuńFantastyczne jajo!
OdpowiedzUsuńSuper jest to jajo! Dobrze, że nie poddałaś się po incydencie z koralikami. Takie doświadczenia sprawiają, że jesteśmy mądrzejsi na przyszłość. Zerkając na poprzedniego posta widzę, że specjalizujesz się w pięknych zawieszkach.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda z koralikami,pierwszy raz takie widzę! Podziwiam za wytrwałość po feralnym prasowaniu!
OdpowiedzUsuńKasiu, Radosnego Alleluja i bogatego zajączka :)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz to powiem - jajo cudne :) zapraszam po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńJakie śliczne jajo. Z tymi koralikami jest rewelacyjne. Zawieszka pięknie wykonana. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń