Udało się! Zdążyłam z drugim domkiem i do
Anek wczoraj wysłałam list z dwoma kanwami :-) Sama nie wiem jak długo haftowałam tę maliznę, ale może lepiej żebym nie wiedziała... Lepiej stresu sobie oszczędzać :-)
Haftowałam go madeirą, trzema nitkami - tak jak prosiła
Susan :-)
Tak wygląda teraz Jej kanwa:
Teraz biorę się za ogrody i SAL...
pozdrawiam :-)
To chyba ja jestem ostatnia :(
OdpowiedzUsuńMagda - nie łam się! Jest nas dwie ;-D
OdpowiedzUsuńJaki fajny domek tylko szkoda, że taki chorowity ...
OdpowiedzUsuńNiezwykle piękne są te domki!!!
OdpowiedzUsuńKochana, nie chcę Cię denerwować ale ja właśnie skończyłam Kasiulkowe chałupki i jutro lub pojutrze pognam z nimi na pocztę ;) Co Ty na to? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Susan, czekam!
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością zaczynam wyglądać listonosza :-)
Kasiu wczoraj okolo 14.00 wysłalam, myślę ze we wtorek powinien być u Ciebie speedy polecony priorytet ;)
OdpowiedzUsuńSusan
Yes! Finallу somеthіng abοut mötet.
OdpowiedzUsuńHerе іѕ mу ωеb-sіte :: Visit Here