24 lutego 2019

Niespodzianka

We wtorek wróciłam już do pracy i wpadłam w popołudniówki. Jak duże było moje zdziwienie gdy wieczorem wyciągnęłam ze skrzynki kopertę to wiem tylko ja :-)  Na żadną przesyłkę nie czekałam więc z ciekawością otwierałam przesyłkę. No i  cuda w niej były! Nadawcą była Cornelka i to Ona uszczęśliwiła mnie ozdobami, które wyszły spod Jej rąk :-)

I tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką przepięknej zakładki, cudnego kółeczka i filigranowej choinki! A to wszystko w technice, która szalenie mi się podoba i której nie umiem!!! No popatrzcie jak piękne są to prace
A to wszystko za wybrakowany zestaw, mulinę i pocztówkę... Bardzo, bardzo dziękuję!
* * *
W poprzednim poście był kolejny zestaw do przygarnięcia. Tym razem zgłosiło się już Was więcej, najchętniej obdarowałabym każdą z Was, ale skoro to niemożliwe, więc wczoraj przygotowałam losy
zatrudniłam mojego syna do solidnego wymieszania
a następnie do wyłonienia tej jednej :-)
Zestaw powędruje do Justyny :-)
* * *
Dziękuję za wszystkie komentarze i życzenia powrotu do zdrowia. Z oczami jest już lepiej, ale niestety nadal zmagam się z naciekami na rogówce, więc tak całkiem różowo to nie jest. Nadal kiepsko widzę... Termin na zabieg mam już wyznaczony i 28 marca wędruję do szpitala. Może tym razem się uda i żaden wirus już mnie nie dopadnie :-)

13 lutego 2019

Sleigh Ornament

Zjadliwy wirus mnie dopadł, dopiero teraz po 14 dniach oko zaczyna klęsnąć i wraca do normalnego wyglądu. Zapalenie spojówek przeszło na rogówkę i tak mój zabieg odszedł w bliżej nieokreśloną przyszłość. Tak na szybko, by jednak oczu nie męczyć, pokazuję kolejną zawieszkę:
Te bajkowe, wypchane prezentami sanie skutecznie poprawiają mi humor :-)



To gotowy zestaw Dimensions, wyhaftowany na kanwie plastikowej, muliną dołączoną do zestawu.
Chętnej osobie wyślę wzór i pozostałe resztki mulin, których powinno wystarczyć do wyhaftowania drugich takich bajkowych sań.
Zawieszkę zgłaszam do zabawy "Choinka 2019"
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam wszystkich "tuzaglądaczy". Zdrowia życzę! Bo ewidentnie jakieś paskudztwo szaleje!