Ale gadu gadu a tu czas pokazać przedostatni już słoik w zabawie u Agnieszki :-)
Szalenie podobają mi się te kolorowe domki na tle śnieżnej bieli :-) Dla porządku jeszcze baner zabawy:
Miłego tygodnia! Ja zmykam poćwiczyć siekankę... tak...tak... zapisałam się na kurs koronki klockowej... Szalona ja, oj szalona!
Świetnie zawekowałaś te domki, będą cieszyć oczy przez lata:-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!
OdpowiedzUsuńKasiu, dla mnie ten czas również za szybko mknie, a październik to leci jak szalony :(. Wszystko w biegu... Przepiękna zawieszka!! Te domki zaklęte w słoiku są niesamowite! Pięknie haftujesz!!! Uściski i miłego dnia!:)
OdpowiedzUsuńŚliczny słoiczek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładny słoiczek
OdpowiedzUsuńPrześliczna zawieszka . Czas faktycznie w drugiej połowie roku jakby przyspieszał:)
OdpowiedzUsuńuroczy :-)
OdpowiedzUsuńSliczny i taki dopracowany :)
OdpowiedzUsuńKoronka klockowa, wow! Powodzonka :)
Jak pięknie, równiutko wyhaftowany... podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne sa te zawieszki, ale łatwo sie te wzory nie wyszywa ciągle trzeba zmieniać niteczki.
OdpowiedzUsuńWrzesień może nie, ale październik - nie wiem, kiedy zleciał.;) Śliczny słoiczek, będziesz miała cud zawieszki. Koronka klockowa? Szacun! I powodzenia.:)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Ledwie było wakacyjne rozluźnienie, a tu zaraz święta i nowy rok. Ale co ma być, to będzie ;)
OdpowiedzUsuńPiękny słoiczek popełniłaś i aż szkoda, że to już przedostatni. A może szykujesz się już do kolejnej zabawy?
Wyszła super zawieszka :).
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takiej technice koronki. Mam nadzieję, że pochwalisz się zdjęciami :).
Cudowny słoiczek - mam słabość do domków.
OdpowiedzUsuńTo prawda Kasiu ,czas się jakoś dziwnie kurczy i za chwilę już będą święta:)
OdpowiedzUsuńSłoiczkami zachwycałam się zawsze ,a ten " budowlany " cudny !
Serdeczności ślę 😘