25 stycznia 2020

Czytamy książki 2020 - I

Czytam. Czasem mniej, czasem więcej. Pamiętam gdy byłam mała a Tato wyjeżdżał za granice do pracy to nagrywał nam bajki na taśmach szpulowych. I tak Taty nie było ale był z nami zawsze gdy odtwarzaliśmy te taśmy na magnetofonie. Pamiętam gdy czytał nam "Hrabiego Monte Christo" i nasze niedzielne wyjścia pod Halę Targową gdzie polowaliśmy z bratem na komiksy. Gdzieś na strychu do tej pory są Kajko i Kokosz, Tytus czy Kleks albo Kapitan Żbik :-) Potrafiłam kotlety przypalić gdy nie byłam w stanie oderwać się od książki a obiad trzeba było upichcić ;-)
Do tej pory jednak nie brałam udziału w żadnej zabawie dotyczącej czytania. Lidzi udało się mnie na tyle zaintrygować, że postanowiłam spróbować. Do biblioteki i tak chodzę więc nie zaszkodzi od czasu do czasu poszperać za książkami, które spełnią wytyczne zabawy. I tak w styczniu prym wiodły litery SNR. Oto co udało mi się znaleźć:
S - Schmitt Eric-Emmanuel
N - Napój miłosny
R - rude włosy (?) 
S - Seth Vikram
N - Niebiańska muzyka
R - brak
S - Sebold Alice
N - Nostalgia anioła
R - brak
I poza zabawą:
I to by było na tyle. Przepraszam za zdjęcia, ale książki oddałam do biblioteki i nie podmienię na lepsze. Nie wiem Lidziu czy tą rudowłosą piękność mi zaliczysz, ale i tak zabawę miałam niezłą w czasie buszowania między półkami :-)
Dla porządku jeszcze baner:
Książki do lutowych literek już mam a teraz czas na odpoczynek z igłą :-) 
Zanim jednak w pełni oddam się relaksowi chciałam zachęcić Was do udziału w dwóch fantastycznych urodzinowych rozdawajkach. 
Jedna jest u Ani
A druga u Lidzi
Gorąco polecam oba blogi, mają kobiety talent :-)

Dziękuję za wszystkie komentarze! To radość gdy mnie odwiedzacie :-)
Miłego wieczoru!

10 komentarzy:

  1. Kasiu, pamiętam magnetofony szpulowe. Miały swój urok i czar :). Ja kiedyś książek czytałam dużo, teraz częściej słucham audiobooki. Nie jest to oczywiście to samo i zdecydowanie wolę zapach papieru, ale lubię ten moment kiedy szyję, a w tle leci jakaś fajna książka np. Kinga :)). Kasiu super, że zapisałaś się na zabawę do Lidzi :)). Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  2. no to wiemy kto u nas wymyślił audiobook :)
    a mnie ostatnio nie po drodze z książką :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje książki ostatnio leżą i może przydałby się jakiś bodziec.
    Może spróbuję pobawić się bez zapisywania i zobaczę co mi z tego wyjdzie. :)))
    Kibicuję Tobie i innym bawiącym się.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytać uwielbiam, ale tylko książki papierowe, inne mi nie wchodzą i tracę wątek.
    Powodzenia w rozdawajkach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super podpasowałas te nie które ksiązki, brawo. 1 lutego pokaże się u mnie post na ten temat więc wtedy podlinkuj proszę ten wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu książki pożeram pasjami i nawet jak na drutach robię,a wzór prosty i znany to na ugiętych kolanach książka leży :D
    A obiad to już nie jeden raz udało mi się przypalić jak się w lekturze zapamiętałam.
    Udanej zabawy Ci życzę !
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. A u mnie wciąż czasu brak na książki tak jakbym to chciała ,czytam ale nie pochłaniam :(
    Z tymi kotletami to i mnie się przytrafiło a i kilka nocy też zarwałam :)
    Szpulowe pamiętam,sama za artystkę występowałam hihi
    Powodzenia w kolejnym wyzwaniu :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj w zabawie :) Ciekawe pozycje widzę u Ciebie :) Znam tylko " Nostagię Anioła ",którą niestety znam tylko z wersji filmowej. Na pewno książka oddała więcej niż film. Katarzyny Bondy posiadam kilka książek,przeczytałam na razie " Pochłaniacza ",reszta czeka w kolejce...
    Miłego czytania :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój tato też zaszczepił we mnie miłość do książek. Zawsze to on czytał mi do poduszki, może dlatego też wcześnie nauczyłam się czytać i na urodziny czy choinkę życzyłam sobie książki;)
    Czytałam Nostalgię Anioła. Dla mnie świetna książka.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj chciałabym tak mieć możliwość oderwania myśli przy dobrej książce ale jeszcze nie teraz. Powodzeniu w zabawie.

    OdpowiedzUsuń