Dawno, dawno temu zauroczona zakładką z Coricamo, też zapragnęłam taką mieć. Nie pamiętam już kiedy ją wyhaftowałam, pewnie z półtora roku temu. Wiem jedynie, że zszywałam w zeszłym roku przy okazji wykańczania innej. Pomysł na nici z pewnością nie był mój, bo na fb widziałam przeróżną gamę kolorystyczną. Czerwienie to moje kolory więc i moja musiała być w takiej wersji. Brokatową posypkę również u kogoś widziałam...
Troszkę drobiazgów jeszcze do pokazania mam i dwa większe hafty. Ukończyłam moje hafciarskie wyzwanie oraz sampler, który haftowałyśmy razem z Justyną :-)
Plany na ten rok w zasadzie tylko dwa: wyzwanie roczne na jednej z grup na fb oraz 12 zawieszek na choinkę... Sama nie wiem, które z zestawów w tym roku na choinkę trafią, bo mam w czym wybierać i dylematy z pewnością będą ;-)
Dziękuję, że jesteście :-)
Piękna jest :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się ta zakładka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajna ta zakładka Ci wyszła. Ja też lubię zakładkę, ta z Corircamo poszła do kosza bo se wzięłam za mały kawałek kanwy ale ją wyszyłam. Planów na rok 2024 nie podejmuję bo już się nie raz przekonałam że plany sobie a życie sobie. Co tam będzie to będzie. Powodzenia w realizacji Twoich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uroczy drobiazg 🙂
OdpowiedzUsuńSuper kolorki, fajna zakładka:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna , pracochłonna praca.
OdpowiedzUsuńSuper zakładka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta zakładka. Bardzo mi się podoba jej kolor. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła. Taka arabeskowa :)
OdpowiedzUsuńNiezwykła elegancja. No i w pięknej kolorystyce. Brokat zaskakuje, a całość zachwyca :-)
OdpowiedzUsuńTajemniczą, niebanalna, piękna.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zakładka w tych kolorach, super wygląda. :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń