31 maja 2020

Czytamy książki 2020 - V

Dzisiejszy dzień zdominowany przez deszcz to doskonały czas na robótki, filmy, książki lub drzemkę :-) Przyznaję, że spędziłam go dokładnie w ten sposób :-) plus kocyk (bo zimnica straszna) i herbatka :-) Kończę ten zimny miesiąc wpisem książkowym. W maju u Lidzi obowiązywały literki:
MŚP
M - Marinina Aleksandra
Ś - Śmierć nadeszła wczoraj
P - pożar
M - Morris Heather
Ś - brak
P - paski
M - Mróz Remigiusz
Ś - brak
P - postać
i poza zabawą
i baner
Cieszę się, bo wreszcie otwarto bibliotekę z której korzystam. Jednak wypożyczenie książek to teraz wyzwanie, zwłaszcza dla mnie. Zawsze chodziłam między ręgałami i szukałam książki, która mnie zainteresuje... teraz książkę muszę zamówić albo telefonicznie albo przez internetowy katalog... nie jest to już taka frajda jak szperanie między półkami ;-)
Dziękuję, że jesteście! Dobranoc!

11 komentarzy:

  1. Ha, to w moim mieście nie dość, że nigdy nie było dostępu do półek, to na dodatek nie ma też pełnego katalogu internetowego i nie można zamawiać...
    Spokojnej nocy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wynik! Paris zapisałam. Pierwsza pozycja też mnie zaciekawiła, ale jak zobaczyłam ile jest części, to zrezygnowałam;)
    U mnie w bibliotece pozwalają buszować, ale w rękawiczkach.
    Pozdrawiam Kasiu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu jestem pod wrażeniem Twoich czytelniczych poczynań, Tatuarzyste czytałam i płakałam jak bóbr! Pozostałych pozycji nie znam, ale wszystko jeszcze prze de mną :)
    Buziaki ślę:*

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie jest tak samo, nie mozna wejśc i wybrać książki... Niezły wynik w czytaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ucieszyłam, widząc Marininę - uwielbiam ją i mam wszystkie jej książki wydane w Polsce (choć ostatnie tomy już jako ebooki). Patrz, a u nas prześliczna pogoda i słońce, które mnie na balkonie przypiekło.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezły wynik czytelniczy. U nas upały. Ponad 20 stopni. Zupełnie nietypowo o tej porze roku!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio też czytałam Tatuażystę z Auschwitz. Teraz czytam Kinga „Jest krew”, ponieważ dostałam od dzieci na Dzień Matki :). To fakt, teraz jest mniej przyjemne wypożyczanie książek, ale najważniejsze, że już możemy :). Buziaki Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe pozycje. Za Mrozem nie przepadam,wystarczyła mi "Kasacja".Ten Paris mnie zainteresował,nie znam zupełnie. Biblioteka, z której zasobów ja korzystam niestety jeszcze zamknięta. U nas niby w dzień słonko, ale wieczorem w mieszkaniu zimnica.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba się pokusić na przeczytanie polecanych pozycji, dziękuję Kasiu za prezentację :)
    Pozdrawiam.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  10. "Tatuażystę" czytałam, interesuje mnie ten temat, podobała mi się!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ekstra rezultat czytania :)

    OdpowiedzUsuń