Wróciłam. Jutro pracuję, więc szybciutko pokażę Wam co zmalowałam w tym miesiącu na Kasiną "Choinkę" i zmykam jeszcze skorzystać z pięknej pogody. Tym razem sięgnęłam po zestawik z Dimensions Ho Ho Ho Ornament. Haftowało się cudnie, jedyny dylemat jaki mam dotyczy wykończenia haftu... Proponowane przez firmę jakoś średnio mnie zachwyca... Ale kto wie ;-)
Dziękuję, że Jesteście!
Jakie to śliczne. Dla mnie to zakładka do książki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft ,cudownie się prezentuje 😍😍
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzór, też widzę go na zakładce :)
OdpowiedzUsuńWzory od Dimensions zawsze są cudne :)
OdpowiedzUsuńKasieńko Twój hafcik prezentuje się zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelakie hafty od Dimensions a Twój jest wyszyty perfekcyjnie i jestem pewna ,że wymyslisz jakieś rewelacyjne wykończenie!
Uściski.
K.:)
:) jestem cały czas :)
OdpowiedzUsuńSuper napis :).
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak go wykończysz.
Świetny hafcik! Widziałabym go naklejonego na deseczce jako szyld nad drzwi :)
OdpowiedzUsuńWow, jestem pod ogromnym wrażeniem tego haftu. Stworzyć taki napis musiało być nie lada sztuką. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu ja to bym widziała jako zakładkę do zimowej lektury, już to widzę oczyma wyobrażni....ciepły kocyk, aromatyczna herbatka z pomarańczą,za oknem śnieg i ciekawa książka z takim cudem<3
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana:)))
Napis jest boski! Tabliczka na drzwi?...:)
OdpowiedzUsuńTę zawieszkę daaawno temu haftowałam i spoglądam na nią z wielkim sentymentem, przypominając sobie tamte godziny przy niej spędzone :-)
OdpowiedzUsuń