04 września 2015

Sal księżycowy - 2

Uroczyście ogłaszam, że wszystkie krzyżyki ukończone! Zostało mi tylko zająć się wykończeniem... ale to mi jakoś opornie idzie. Zapewne przez to, że wymyśliłam sobie koraliki i inne cuda. No nic, przyjdzie mi ochota to wtedy szybko pójdzie i będę się dziwić czemu tak zwlekałam skoro to chwila moment...


materiał aida 18, haft jedną nitką muliny cieniowanej DMC 93.

* * *
Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny na blogu :-)
Moje Drogie upały w haftowaniu mi nie przeszkadzały absolutnie! Jestem ciepłolubna i dopiero teraz zaczynam przeżywać katusze, bo już marznę! :-(  
Same wiecie, że czasem coś zrobimy i nie całkiem odpowiada nam efekt końcowy... tak mam przy reniferkach...
Małgosiu - nożyczki w ząbki są stare, ciężkie, metalowe, Tato przywiózł je Mamie jeszcze z NRD :-) I dobrze, bo te, które kupiłam kompletnie nie radziły sobie z filcem. Bardziej go szarpały niż cięły :-)
Dziękuję za życzenia zdrowia dla Mamy, jest lepiej :-)
Gorąco pozdrawiam: Pieguchę, Violkę, Anek, Annę S, Anielique, Ulcię, Juste, Małgosię Zoltek, Lawendową Krainę Robótek, Joannę T i dawno nie widziane Myśli pisane :-)

Teraz zmykam do samochodu i jadę do rodziców. Miłego weekendu :-)