20 sierpnia 2013

Janek

Chciałam Wam pokazać jak skończyła się przygoda Jaśka z haftem.
Nie muszę chyba dodawać, że obrazek zdążył wyhaftować? Mieliśmy co prawda drobny problem z uszyciem, bo ta dziedzina jak na razie jest mi kompletnie obca. Jednak dzięki cioci Marysi udało się i w dniu urodzin prezent został wręczony i bardzo się spodobał :-)
Na zdjęciach kolejne etapy pracy uwiecznione przez uszczęśliwioną i dumną mamę :-)










Kontury i podpis to również jego dzieło!! Zresztą podpis jest uroczy :-)
*   *   *
Janek! Cieszę się z Twojej pracy. Wiem, że jeśli tylko będziesz chciał to jesteś w stanie osiągnąć wszystko czego zapragniesz i spełnisz swoje marzenia. Widziałam upór, zaangażowanie i chęć realizacji wyznaczonego celu, pasję i radość, niecierpliwość, niepokój ale pomimo tego parcie do przodu. Wiem, że dasz radę!
Dziękuję synku, bardzo Cię kocham!

15 sierpnia 2013

Morza czar

Urlop dobiegł końca.
Już na pełnych obrotach w codziennej gonitwie trwam. Został wspomnień czar i zdjęcia, które przeglądane wywołują uśmiech i westchnienie. Ach... być tam znów... Może nad morze za rok uda mi się wrócić :-)

No tak, zamyśliłam się... Czas na ziemię wracać...