20 sierpnia 2013

Janek

Chciałam Wam pokazać jak skończyła się przygoda Jaśka z haftem.
Nie muszę chyba dodawać, że obrazek zdążył wyhaftować? Mieliśmy co prawda drobny problem z uszyciem, bo ta dziedzina jak na razie jest mi kompletnie obca. Jednak dzięki cioci Marysi udało się i w dniu urodzin prezent został wręczony i bardzo się spodobał :-)
Na zdjęciach kolejne etapy pracy uwiecznione przez uszczęśliwioną i dumną mamę :-)










Kontury i podpis to również jego dzieło!! Zresztą podpis jest uroczy :-)
*   *   *
Janek! Cieszę się z Twojej pracy. Wiem, że jeśli tylko będziesz chciał to jesteś w stanie osiągnąć wszystko czego zapragniesz i spełnisz swoje marzenia. Widziałam upór, zaangażowanie i chęć realizacji wyznaczonego celu, pasję i radość, niecierpliwość, niepokój ale pomimo tego parcie do przodu. Wiem, że dasz radę!
Dziękuję synku, bardzo Cię kocham!

9 komentarzy:

  1. Osobiście jestem pod wrażeniem :) Janek to praktycznie mój rówieśnik, podejrzewam, że obdarowana dziewczyna, także i mogę spokojnie powiedzieć, że ja z takiego prezentu byłabym bardzo zadowolona :) Nie dziwię się, że duma matczyna rozpiera :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No Kasia - ale masz zdolniachę w domu.
    Masz prawo być niezmiernie dumna z osiągnięcia. Najbardziej cieszy chyba osiągnięcie celu. Tego i kolejnych....... Buziole

    OdpowiedzUsuń
  3. super!!! uwielbiam facetów którzy robótkują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki Syn to skarb! Zazdraszczam ;)

    Pozdrawiam, Susan

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo! Gratuluję dla syna a poducha przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje jestem pod wrazeniem!!! Praca jest przepiekna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Możesz być bardzo dumna z syna! Ślicznie wyszła mu ta praca:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niektóre dziewczyny to mają szczęście trafić na superfaceta! Twój syn jest wielki i duchem (zapał, dążenie do celu) i sercem (widać, że kocha swoją dziewczynę).
    A podusia z tak ozdobionym haftem wygląda wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń