Tęskno mi do igły, do palców pobrudzonych klejem, rozrzuconych papierów, mulin i innych szalenie niezbędnych przydasi...
Z tęsknoty tej i ukradkiem kradzionych chwil, przeznaczonych na sen ukończyłam obrazek na moje RR,
notesik też udało mi się popełnić...
A tak te moje wytwory prezentują się razem:
W notesiku pozostało mi dokonać wpisu i moja kanwa mogłaby ruszyć w dalszą drogę do Anek. Mogłaby, ale od tygodnia albo dwóch mam już w domu kanwę Susan i niewiele trzeba, żebym skończyła drugi domek... Zobaczę jak czas mi pozwoli to w dalszą wędrówkę wyruszą razem.
Dziękuję za wszystkie komentarze, ogrzewają moje serce w pochmurne dni. Tak jak i te wszystkie cuda, które oglądam na Waszych blogach z cicha Wam zazdroszcząc.
Gorąco pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!
Hafciki z serii A Dict. zachwycają od dawna :)
OdpowiedzUsuńREWELACYJNY notesik - pozwolisz że odgapię = zwykłe zeszyty co posyłam nie mają takiego uroku - oż cudo zrobiłaś i jakie pomysłowe
Pozdrawiam i pędzę wykańczać moje "domiszcze".
Czy tylko ja jeszcze zostałam z niedokończonym domkiem? ;) Ale na szczęście prace wczoraj ruszyły z kopyta i jak ręki nie złamię to zdążę spokojnie :D
OdpowiedzUsuńPS Piękny notes!
A moje domki w fazie rozgrzebanej... Dosłownie 6 krzyżyków zdołałam postawić.
OdpowiedzUsuńAle wyrobię się - nie widzę inaczej ;-)
Ciężarówkowy domek jest super!! Notesik - och i ach! Dobrze Cię znowu podglądać;)
OdpowiedzUsuńPiekny Slownik i nad notesem jak Poprzedniczki tez sie zachwycam :)
OdpowiedzUsuńpoz.Dana
Domek prezentuje się cudnie :).
OdpowiedzUsuńA jaki zrobiłaś piękny notesik i dla każdego przygotowałaś śliczną kartkę, super :).
Wszystkie te słowniki sa super, Twój domek tez :)))
OdpowiedzUsuń