07 stycznia 2013

Dzikie wino

Przyznać się muszę, że przechodziłam obok niego obojętnie... Owszem zachwycał, zwłaszcza jesienią, przepięknym kolorami, które wywoływały żywsze bicie serca. Jednakże na podziwianiu się kończyło.
Przyszedł jednak czas by zrewidować swoje poglądy. Nachodziwszy się po sklepach typu nanu-nana, home&you przed Świętami, naoglądałam się dość wianków, serc, choinek by zapałać koniecznością posiadania takowego jakże niezbędnego przedmiotu. Wszystko było extra dopóki wnikliwym okiem nie zaczęłam studiować metek do owych artykułów przyczepionych. Tu z lekka dech mi zaparło i z osłupieniem wpatrywałam się w co niektóre nawet trzy cyfrowe ceny! Zdrowy rozsądek stłumił chęć zakupu...ale nie chęć posiadania. Wracając pewnego dnia z IKEI, mam do niej bliziutko, oczywiście drogą na skróty (tj. krzaczory, działki) dzikie wino samo weszło mi pod buty! A ja z zachwytem wpatrując się w jego pędy, już widziałam te upragnione wianki.
I mam wianki, serca, nawet gwiazdkę i upragnioną choinkę. Ta ostatnia  troszkę krzywa i nierówna (pędy nieco straciły elastyczność i dużo trudniej się wyginały) ale jest!! To w końcu prototyp!





Przyznać muszę, że malowane na biało bardziej mi się podobają. 
Już nie mogę się doczekać, kiedy znów będę mogła powyplatać kolejne cuda.
Choinki skradły mi serce :-)

* * *
Ulciu -  Bardzo Ci dziękuję za Twoje ciepłe słowa. Oby się spełniły, bo zmęczona okrutnie jestem.Ściskam. Adres jest na pasku bocznym :-)
Marina - Fakt, opamiętałam :-) Po cichutku marzę żeby mi to zostało! Kule jako drzewka są obłędne i robią furorę. W pracy zachwyceni, u rodziców to samo!
Susan - Tak, wiem, że nadzieją... tylko że ja chyba odwagę straciłam. Proszę Cię bardzo odgapiaj ile chcesz, tylko może naparstek załóż, bo te ukm płatki czasem ciężko się wbija i pokłute palce miałam :-)
Justyna - Tak, wiem. Nawet gdy mnie nie to jestem...cichym wiernym czytaczem :-)

* * *
Dziękuję

* * *

2 komentarze:

  1. W bieli zdecydowanie winku lepiej:) Choinka - cudna!

    OdpowiedzUsuń
  2. No i cudeniek natworzyłaś :) Piękne prace. Mi też strasznie się podobają takie wianki, nawet mam jeden ale z wikliny papierowej- znajoma mi zrobiła- jeszcze bym przygarnęła jakiegoś z gałązek, ale już mój mały pokoik pęka w szwach :/ Trzeba kupić jak najszybciej jakieś 4 kąty i zagospodarować to wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń