28 lutego 2016

Jingles - zawieszki

Haftowanie jest wielką przyjemnością...natomiast wykończenie haftu to już ciężka praca. Przynajmniej dla mnie :-) Dziś przedstawiam sówki:

Ciągle szukam pomysłów i inspiracji na kolejne zawieszki. Zobaczymy jak mi to pójdzie. Teraz zmykam jednak do haftu :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

Dziękuję za Waszą obecność, słowa i inspirację!

10 komentarzy:

  1. O kolejne zawieszki. Bardzo ciekawe. Ja kończę ostatni obrazek z drugiej serii L.K. 6Fat Men i zabiorę się do tworzenia swoich zawieszek.

    OdpowiedzUsuń
  2. sówki słodkie są. Z wykańczaniem prac hafciarskich mam podobnie. XXX to dzika przyjemność, wykorzystanie, oprawienie, podumanie to siermiężna praca...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. superowe :)
    U mnie jak już się uda skończyć haft to problem z wykończeniem..... one mnie wykańczają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne! Mam to samo z wykończeniem haftów.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne! Mam to samo z wykończeniem haftów.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba większość z nas woli wyszywać niż "oprawiać".
    Pięknie sobie poradziłaś z tymi słodkimi sówkami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Też nie lubię wykańczać prac - za to uwielbiam zaczynać ;)

    OdpowiedzUsuń