W którymś numerze Weny natrafiłam na śliczne (wg mnie) wzorki owieczki i zajączka. Po nabraniu mocy urzędowej zabrałam się za hafciki. Oczywiście najwięcej czasu zabrało mi przekształcenie haftów w zawieszki...
Na początku niezbyt podobały mi się kolory, ale całość okazała się bardzo spójna. Kiedyś zrobię takie i dla siebie...
Dziękuję za odwiedziny :-) gorąco pozdrawiam :-)
Wzory i wykonanie hafcików są zachwycające :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyszły.Nie jest łatwo uzyskać taki kształt.Mnie się też podobają:)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Śliczne, uwielbiam takie delikatne wzorki i gustowne wykończenia:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne hafty i tak delikatnie umieszczone w jajach. Bardzo lubię taką naturalną tonację barw :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne hafty i tak delikatnie umieszczone w jajach. Bardzo lubię taką naturalną tonację barw :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie urocze! Właśnie za kolorystykę haftów należy je kochać :)
OdpowiedzUsuń