14 kwietnia 2019

Kartki

Nie jestem zbyt dobra w tworzeniu kartek, czasem jednak przy perfekcyjnej motywacji przełamuję własną słabość :-) Tym razem motorem do takiej twórczości były moje bratanice. Nie miałam wyjścia i musiałam się poddać ich entuzjazmowi i chęci działania :-)
Oto kartki najmłodszej, ośmioletniej Rozalki. Są ciężkie, radosne i bardzo na bogato :-) Ciężkie - bo środek też był warstwowo ozdobiony :-) Nie miałam serca odmówić jej przyjemności dekorowania :-)
oto jak kartka może wyglądać w środku :-)
Te są szesnastoletniej Zuzy... Bardziej już stonowane :-)
I moje wytwory
Zabawę miałyśmy świetną. Rozalka już mi zapowiedziała, że kartki na Święta BN też będziemy robić... 
* * *
Dziękuję za wszystkie życzenia urodzinowe :-) teraz kolej na imieniny, też mam w kwietniu :-) 

6 komentarzy:

  1. Kasiu najważniejsze to razem czas spędzać i dobrze się bawić. Karteczki słodkie i różnorodnie ozdobione, fajnie mieć takie pomocnice przy karteczkowym szaleństwie :D
    Mam nadzieję , że pomimo Twojej niechęci do tworzenia karteczek , jeszcze nie jedną tutaj zobaczę .
    Pozdrawiam słonecznie :}Ania .

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie spędzony czas, a do tego jaki owocny. Piękne kartki stworzone wspólnie z dziewczynkami. Trening czyni mistrza, wiec kolejne będą jeszcze piękniejsze. Nie poddawaj się łatwo 😊
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  3. robienie kartek ma sprawiać przyjemność i relaksować, opinie innych są małoznaczne :) najważniejsze to się dobrze bawić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Napracowałyście się i powstała masa pięknych kartek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń