Haftowałam dwiema nitkami muliny na przeźroczystej kanwie plastikowej a tył zakleiłam filcem.
Słoiczek zgłaszam do zabawy u Agnieszki :-)
Hortensji znów przestało przybywać, bo nie wytrzymałam i zaczęłam haftować inny kwiat... To wszystko przez to, że zaglądam tam gdzie nie trzeba i mam słabą silną wolę ;-)
* * *
Ślicznie dziękuję za każde pozostawione słowo i serdecznie pozdrawiam :-)
Ja tu nic nie widzę błędnego. Dla mnie słoiczek wyszedł ślicznie.
OdpowiedzUsuńSłoiczek piękny , żadnych pomyłek nie widać więc nie ma co o nich mówić .
OdpowiedzUsuńŚliczny i dokładny hafcik Kasiu :}
Pozdrawiam ciepło w ten deszczowy ranek.
A wygląda tak wdzięcznie! W każdym razie wyszedł perfekcyjnie.:)Pozdrówka!
OdpowiedzUsuńI dzięki tym błędom, o których tylko Ty wiesz, Twoje dzieło ma charakter niepowtarzalny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko w ten rozpadany, majowy czas :-)
Słoiczek piękny i doskonały ;)
OdpowiedzUsuńO jakich błędach mówisz? Ja tu niczego takiego nie widzę. :)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się słoiczek.
Pozdrawiam ciepło
Ja również nie dopatrzyłam się żadnych błędów. Słoiczek wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudny jest ,bardzo wpadaja w oko te sloiczki :)
OdpowiedzUsuńTak to jest z tym buszowaniem po sieci ,zawsze sie cos spodoba i ta nasza slabosilna wola zostanie poskromiona.Ciekawosc mnie zzera co tez to Ciebie tak urzeklo :)
Poz.Dana
Bardzo ładny słoiczek :) Ciekawa jestem co skradło Twoje serce.
OdpowiedzUsuńJa żadnych błędów nie widze, jest super !!!
OdpowiedzUsuńKasiu słoik wyszedł super i żadnych błędów nie widać :).
OdpowiedzUsuńSmakowity ten słoiczek i wcale nie dostrzegam żadnych błędów - raz, że nie wyszywałam tego wzoru, więc nie wiem, co ew. miało być inaczej, a dwa - widocznie świetnie wszystko zakamuflowałaś i jest pięknie :)
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńKolejny super słoiczek i nie widzę błędów.
OdpowiedzUsuń