28 grudnia 2009

Święta i po Świętach

Jakoś pusto się zrobiło...
Tyle zamieszania, przygotowań. Potem niesamowita radość z bycia razem... Lekki niepokój czy wszystko będzie dobrze... Godzina za godziną, mijają Święta i znika rozgardiasz...
Chciałabym jeszcze na chwilę zatrzymać czas...
Zainspirowana karczochami (w tym roku nie zrobiłam ani jednej takiej bombki) ozdobiłam tą techniką choinki. Nigdzie nie znalazłam kursu robienia takiej choinki, więc do wszystkiego dochodziłam metodą prób i błędów..
Było ich sześć, każda inna i każda znalazła nowy dom. Pozostały mi zdjęcia i pomysły do wykorzystania za już niecały rok...
Oto ostateczna forma, którą przybrały:

 
 
 
 
 

Zdjęć niestety lepszych nie będzie, to i tak sukces, że udało mi się je w ogóle zrobić.

2 komentarze:

  1. rewelacja zobacz nie wpadłam na taki pomysł odgapię na przyszły rok pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, odgapiaj ile chcesz... ale ode mnie i tak dostaniesz :-)

    OdpowiedzUsuń