22 marca 2010

Wianki...

Opanowały mnie, wręcz uzależniająco wianki...
Nic nie mogę na to poradzić, ale pomysły na nie śnią mi się nawet po nocach ;-)
Jedynym mankamentem tego szaleństwa jest to, że jeszcze troszke i braknie mi miejsca na ścianach.
Pocieszam się, myślą, że idą Swięta i symboliczne chociaż upominki należy zaprzyjaźnionym duszom wręczać :-)
A o to i w pełnej krasie przedmioty co to skradły mi natchnienie, na inne jakże pilne i czekające na swoją kolej zadania :-)









Wiem... trochę dużo tych zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować, które ładniejsze... ;-) Wybór miałam naprawdę trudny, bo fotek mam ok 40... dylematy, które mną szarpały są więc jak najbardziej uzasadnione... :-)
Jeszcze mnie palce świerzbią na kolejne... kto wie, kto wie...
Teraz jednak twardo zabieram się za ostatni temat wymiany ATC.  
Wianki muszą poczekać, może na kolejne pomysły wpadnę?
Wiosennie pozdrawiam :-)

6 komentarzy:

  1. ale cudne!!! i te kolorki wiosenne!
    piękne... a gniazdko zawieszone do pierwszego mnie po prostu zachwyciło!

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne wianki! cudowne wianki! Zachwycające i zniewalające! bardzo mi się podobają! bardzo!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczności natworzyłaś oj śliczności brawo pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia wianki urocze. A ja poproszę jeden. Powaga.
    Przed świętami będę w Krakowie to się dogadamy......
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakbym takie sliczności porobiła, to rzeczywiście powstawiałabym mnóstwo zdjęc- bo PIEKNE sa Twoje wianuszki i masz się czym chwalić, rób więcej i ciesz nasze oczeta - PIEKNE

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję bardzo :-) aż się zaczerwieniłam od Waszych pochwał... ale cieszę się, że wianki nie tylko mnie i moim bliskim się podobają
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń