30 marca 2010

Ostatnie przygotowania

To już ostatnie z prac świątecznych. Co prawda rzeżucha rośnie i stroiki dopiero powstaną (jak dojadę do mamy), ale chowam warsztat związany z Wielkanocą.
Na zamówienie powstały jeszcze wianki


Jajka to efekt niewinnej zabawy ze sznurkiem... Proste, surowe ale jak dla mnie, efektowne... 
Nie ukrywam, że jeśli zdążę, to między pieczeniem okręcę jeszcze jakieś :-)

Zmykam do pracy, miłego dnia :-)

2 komentarze:

  1. Piękne! Wianuszek cudo a jajka przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo mi się podobają twoje sznurkowe jajeczka!
    życzę dobrych chwil w te święta!
    i ciepło pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń