U Lidzi w grudniowej odsłonie zabawy wytycznymi były literki ZBN. Zdjęć nie zrobiłam żadnych. Wszystkie zdjęcia i opisy pochodzą z portalu lubimyczytac.pl.
"Murakami czuje się świetnie również w zwartej oszczędnej i precyzyjnej formie krótkiego opowiadania. Kilkoma słowami zarysowuje wyraziste, sugestywne światy, a każda z historii jest przekonująca, pełna i satysfakcjonująca.Każdy z bohaterów odbywa jakąś podróż - czy to w rzeczywistym, geograficznym, czy jedynie wewnętrznym, duchowym wymiarze - do której bodźcem staje się tytułowe trzęsienie ziemi; każdy z nich odkrywa w sobie jakąś tajemnicę, którą próbuje przeniknąć albo po prostu pogodzić się z jej istnieniem; każdy ma jakąś obsesję, która zatruwa mu życie; każdy jest uwikłany bądź dopiero się wikła w skomplikowane relacje z innymi ludźmi, poprzez które następuje niejako wzajemna wymiana sekretnych duchowych labiryntów. Nieposkromiona wyobraźnia Murakamiego raz po raz rozsadza ramy realności, przenosząc czytelnika to w świat snów, to marzeń, to czystej surrealnej fantazji."
"Dość! – krzyczy Dorota Sumińska, bo jak nikt inny rozumie zwierzęta i z dnia na dzień coraz bardziej nienawidzi ludzkości, która uważa się za ważniejszą od wszystkiego, co człowiekiem nie jest. Zasiada na tronie świata i chce być jego panem. Panem życia i śmierci. Dąży do podporządkowywania sobie innych żywych istot, stanowienia o ich wolności i przestrzeni do życia, godzinach snu, posiłku, wypróżniania się i zażywania cielesnych przyjemności; do zabierania im dzieci; do zmieniania ich życia w piekło.
Gdy takie traktowanie dotyczy samego człowieka, bez ogródek nazywamy je zbrodnią, bestialstwem, mordem. A jednocześnie ze zniewolenia i zabijania zwierząt uczyniliśmy dochodowy interes.
To książka protest. Książka manifest. Krzyk „suki w ludzkiej skórze” – jak pisze o sobie Sumińska. Do bólu prawdziwy, gorzki i bolesny głos w sprawie zwierząt i ludzi, dobitny niczym Głód Caparrósa."
Gdy takie traktowanie dotyczy samego człowieka, bez ogródek nazywamy je zbrodnią, bestialstwem, mordem. A jednocześnie ze zniewolenia i zabijania zwierząt uczyniliśmy dochodowy interes.
To książka protest. Książka manifest. Krzyk „suki w ludzkiej skórze” – jak pisze o sobie Sumińska. Do bólu prawdziwy, gorzki i bolesny głos w sprawie zwierząt i ludzi, dobitny niczym Głód Caparrósa."
"Hugh z Singleton, czwarty z synów ubogiego rycerza, nie mógł, czego był świadom, liczyć na schedę po ojcu, bo ta – choć skromna – i tak „miała przypaść w udziale najstarszemu bratu”. Lecz dzięki temu, iż przejawiał chęć do nauki – co wyznaje na kartach swej pierwszej kroniki – uznano, że pójdzie na uniwersytet, do Oksfordu. Tak zaczyna się ta osobliwa opowieść mistrza Hugh, średniowiecznego chirurga i lekarza dusz, co to miał widoki na zostanie biskupem, ale uznał, że brak mu odwagi, by wziąć odpowiedzialność za nieśmiertelne dusze. „Ciało – powiadał – więdnie jak kwiat i żaden chirurg temu nie zaradzi, natomiast dusza może powędrować do nieba lub pogrążyć się na zawsze w otchłani piekielnej.” To zaś, jak słusznie mniemał, w dużej mierze zależy od księży. Nie przypuszczał jednak, że jako chirurgowi przyjdzie mu decydować o losie cudzej duszy. A wszystko przez kości, które odnaleziono w zamkowym szambie…"
N - nożyczki, nos
"Druga kronika Hugh z Singleton, chirurga i lekarza dusz.
Hugh z Singleton, średniowieczny chirurg i lekarz dusz, i tym razem zmagać się musi nie tylko ze schorzeniami ciała. Otóż przychodzi mu rozwikłać zagadkę dwóch morderstw, które choć bardzo różnią się od siebie, mają – co się rychło okazuje – wiele ze sobą wspólnego. Przy tym dwa razy udaje się naszemu bohaterowi ujść spod kosy kostuchy, która – nie wiedzieć czemu – ma na Hugh ogromną chrapkę. Co prawda, Hugh jest wciąż kawalerem, niemniej wydaje się, iż w końcu i jego serce znajdzie ukojenie w odwzajemnionym i gorącym uczuciu.
Melvin R. Starr urodził się w Kalamazoo w USA. Skończył historię na Western Michigan University [1970], po czym niemal 40 lat uczył jej w szkole średniej. Od wielu lat zgłębia tajemnice średniowiecznej chirurgii i zawiłości języka dawnej Anglii z czasów «wojny stuletniej»."
Hugh z Singleton, średniowieczny chirurg i lekarz dusz, i tym razem zmagać się musi nie tylko ze schorzeniami ciała. Otóż przychodzi mu rozwikłać zagadkę dwóch morderstw, które choć bardzo różnią się od siebie, mają – co się rychło okazuje – wiele ze sobą wspólnego. Przy tym dwa razy udaje się naszemu bohaterowi ujść spod kosy kostuchy, która – nie wiedzieć czemu – ma na Hugh ogromną chrapkę. Co prawda, Hugh jest wciąż kawalerem, niemniej wydaje się, iż w końcu i jego serce znajdzie ukojenie w odwzajemnionym i gorącym uczuciu.
Melvin R. Starr urodził się w Kalamazoo w USA. Skończył historię na Western Michigan University [1970], po czym niemal 40 lat uczył jej w szkole średniej. Od wielu lat zgłębia tajemnice średniowiecznej chirurgii i zawiłości języka dawnej Anglii z czasów «wojny stuletniej»."
Kasiu gratuluję wyniku, książki mi nieznane. U mnie w grudniu strasznie kiepsko bo tylko jedna. Ale zabawa mi się podobała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie
Bardzo byłam ciekawa tej książki Dość - ale chyba na razie to nieodpowiedni czas na tą lekturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco. Uściski Kasieńko
Kasiu, gratuluję wyniku, bo chyba najbardziej w tej zabawie liczy się to, abyśmy sięgali do książek. Zaintrygowała mnie druga i trzecia książka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCiekawe książki, nie czytałam jeszcze z nich żadnej. Miłej lektury w kolejnych odsłonach zabawy:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny wynik Kasiu, książka o chirurgu to coś dla mnie i koniecznie muszę ją przeczytać 😊
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci bardzo, że masz czas na takie ciekawe pozycje.Ja ostatnio czytam tylko książki o górach, naszych znanych himalaistów;)))
Buziaki ślę 😘
Murakami jest na mojej liście do przeczytania, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń