Dla przypomnienia haftowałam jedną nitką DMC 3865 na lnie obrazkowym 32
Zostało mi do kompletu wyhaftować "Trzech Króli", nawet mam jeszcze odpowiedniej długości kawałek lnu... W takim razie kupić muszę dwie poduchy i materiału na dwie poszewki... Zawsze to jakaś motywacja będzie ;-)
* * *
Aniu - chciałabym się jeszcze nauczyć frywolitki, koronki klockowej, przypomnieć szydełkowanie i... sama nie wiem co jeszcze mi wpadnie do głowy :-)
To wszystko zależy od tego jakie cuda i w jakich technikach zobaczę u Was na blogach :-)
Dziękuję za Waszą obecność, zmykam postawić choć parę krzyżyków, miłego wieczoru!