Przeglądając ostatnio swoje własne wpisy, ze zgrozą odnotowałam brak krzyżykowych dokonań :-)
Może i nie ma ich za dużo, ale kolejny kot powstał a i psy na RR są na ukończeniu.
Cały czas trzymam na wodzy swój temperament i chcę pokończyć pozaczynane prace. Coraz ciężej mi to idzie, bo tyle haftów czeka w kolejce a czas płynie... Teraz gdy wiosna na dobre przyszła, częściej będę jeździć do rodziców a tam czeka działka na swoją porcję zainteresowania.
Chyba powinnam zacząć wstawać o świcie...
Słonecznie pozdrawiam :-)
Prace zrobione w Trzęsaczu.
4 godziny temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz